Życie jest przedstawieniem, sztuką w której nie zawsze gramy główną rolę i tak samo po opuszczeniu kurtyny, nie zawsze słychać brawa...

Dnia 21 września 2016r podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy w Ganie, przy współpracy  i przygotowaniu przez opiekunów z grupy nieformalnej "Barwo My" przenieśli  publiczność  licznie zgromadzoną w Hali Sportowej w Ganie w magiczny i tajemniczy świat przygód Małego Księcia. Osoby z niepełnosprawnością wcieliły się w przyznane im role, odgrywając sceny bogate w przesłania i morały. Podsumowując cały przekaz wystąpienia należy zaznaczyć iż przełamał samą formą pewne schematy. Osoby, które na co dzień mają trudności w funkcjonowaniu, mogły poprzez grę aktorską przekazać innym szereg prawd, ukrytych mądrości  często niedostrzeganych przez społeczeństwo.  Realizacja przedstawienia możliwa była dzięki pozyskaniu funduszy ze środków Programu Funduszy Inicjatyw Obywatelskich oraz ze środków Samorządu Województwa Opolskiego.   Za przyznane na realizację projektu pieniądze, zakupione zostały stroje, materiały potrzebne do wykonania dekoracji, scenografii i rekwizytów niezbędnych do nadania pełni całemu spektaklowi. Z pozyskanych funduszy po przedstawieniu zorganizowano dla wszystkich zgromadzonych gości piknik, na którym to zaprzyjaźnione panie Teresy, Krystyny oraz Pani Grażyna w ramach wolontariatu pomogły w przygotowaniach i obsłudze zaproszonych gości oraz zgromadzonej publiczności. Wspólny  czas biesiady przy ognisku umilał zaproszony Klown , który rozbawił do łez niemalże wszystkich.      

smk3             

smk4

 

Końcowym etapem realizowanego projektu była w pewnym sensie nagroda za trud i wysiłek włożony w cały cykl przygotowań do wspomnianego wyżej przedstawienia. Uczestnicy projektu wraz z założycielami grupy "Brawo My" oraz  wolontariuszami z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Praszce wybrali się 23 września na najwyższe wzniesienie opolszczyzny Biskupią Kopę. Wyprawa ta, bo z całą pewnością można użyć w tym przypadku tak podniosłego określenia była niesamowitą nagrodą ale i ogromnym sprawdzianem dla osób niepełnosprawnych. Wyruszając wspólnie określiliśmy cel, licząc siły na zamiary wierzyliśmy z każdym stawianym krokiem, że się uda. Nie było łatwo ale przecież nie zawsze łatwa droga na skróty prowadzi do sukcesu. Łącząc wspólne siły, pomagając sobie nawzajem nasze nogi, jak również koła wózków inwalidzkich znalazły się na samym szczycie, dosłownie i w przenośni. Widoki jakie mieliśmy przyjemność mijać, przyroda, czystość powietrza jak również sam smak sukcesu i radości , że zwyczajnie się udało  z całą pewnością będzie wracał we wspomnieniach, snach i kolejnych marzeniach, do których realizacji będziemy darzyć mocniejsi, szczęśliwsi i z całą pewności odważniejsi. Trzymajcie za nas kciuki !

smk1